W XV Ludwińskim Biegu o Uśmiech Wiosny w konkurencji głównej najlepsi okazali się Iwona Bednarska i Dawid Czarkowski, natomiast w rywalizacji najmłodszych triumfowali Nikola Tiałko i Kacper Szodkowski. W tym roku impreza odbyła się nad jeziorem Piaseczno.
Wyniki XV Ludwińskiego Biegu o Uśmiech Wiosny:
Żaki – dziewczęta młodsze:
1. Nikola Tiałko,
2. Weronika Jedut,
3. Maja Kolasa,
chłopcy młodsi:
1. Kacper Szodkowski,
2. Szymon Staniak,
3. Kacper Olszewski,
dziewczęta starsze:
1. Martyna Staniak,
2. Vanessa Suprynowicz,
3. Nikola Duda,
chłopcy starsi:
1. Piotr Stachański,
2. Michał Jedut,
3. Rafał Staniak.
Klasy I-II – dziewczęta:
1. Wiktoria Barczak,
2. Aleksandra Staniak,
3. Katarzyna Jaroszek,
chłopcy:
1. Bartłomiej Łajewski,
2. Jakub Jedut,
3. Hubert Białkowski,
klasy III-IV – dziewczęta:
1. Oliwia Grzeszczuk,
2. Angelika Stachura,
3. Iga Bernacka,
chłopcy:
1. Piotr Romańczuk,
2. Kacper Brzyski,
3. Oskar Kałdunek.
Klasy V-VI – dziewczęta:
1. Aleksandra Skoczylas,
2. Ewelina Filipczuk,
3. Julia Szelepusta,
chłopcy:
1. Jakub Zaorski,
2. Dawid Jankowski,
3. Kacper Kałdunek.
Gimnazjum – dziewczęta:
1. Sylwia Brut,
2. Anna Michalska,
3. Ewelina Mącik,
chłopcy:
1. Sebastian Saczewa,
2. Kamil Sawicki,
3. Grzegorz Romańczuk.
Szkoły średnie – dziewczęta:
1. Nikola Lipińska,
2. Maja Karwacka,
3. Iza Szukała,
chłopcy:
1. Jakub Mądraszek,
2. Mateusz Królikowski,
3. Przemysław Wach.
Bieg główny – kobiety:
1. Iwona Bednarska,
2. Anna Sajnaj,
3. Joanna Ośko,
mężczyźni:
1. Dawid Czarkowski,
2. Paweł Stachal,
3. Kamil Sawicki.
W biegach udział wzięło 265 zawodników.
Nagrody wręczali: dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu Anna Czarnecka oraz sekretarz gminy Ludwin Pan Szymon Czech.
Opiekę medyczną sprawowała Wiesława Kimak.
Biegi przygotowali i przeprowadzili: Natalia Kaszyca, Guz Monika, Joanna Zalewska, Jolanta Matys, Ewa Banaś- Zadorożny, Grzegorz Sajnaj, Elżbieta Jabłońska, Tadeusz Jabłoński, Renata Gozdołek, Agnieszka Lipko, Grzegorz Smyk, Agnieszka Macuba, Justyna Słowik, Ewelina Czuchaj, Andrzej Markut, Wiktor Bodzak.
