OSP w Rogóźnie została utworzona 6 stycznia 2015 roku, której prezesem został proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca ks. Waldemar Taracha. 11 października ks. arcybiskup Stanisław Budzik dokonał oficjalnego otwarcia i poświęcenia nowo wybudowanej strażnicy. A już 15 grudnia miejscowi strażacy do swojej dyspozycji otrzymali samochód gaśniczy, który przyjechał prosto Niemiec.
– To pojazd gaśniczy ciężki, marki Mercedes, który może zabrać 5000 litrów wody i posiada możliwość podania środka pianotwórczego, co jest bardzo potrzebne przy pożarach samochodów i paliw – opisuje komendant gminny ZOSP RP Jarosław Janek. – Ten wóz strażacki udało się pozyskać dzięki staraniom ks. Waldemara Tarachy. Do tej pory należał do strażaków z niemieckiej gminy Spelle, leżącej blisko granicy z Holandią. Został odkupiony przez znanego producenta maszyn rolniczych firmę Krone i zasponsorowany OSP w Rogóźnie. Samochód na pewno będzie często wykorzystywany w akcjach, bo jest w bardzo dobrym stanie i ma największy zbiornik wody, spośród wszystkich naszych pojazdów. Do tego ma napęd uterenowiony – cztery na cztery. Jest wyposażony w podstawowy sprzęt, węże, prądownice czy armatki wodne i od razu może uczestniczyć w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Bez żadnych problemów przejechał do Polski 1250 km – podkreślił komendant.
Oprócza Jarosława Janka do Niemiec po samochód wybrali się ks. Waldemar Taracha, wójt gminy Ludwin Andrzej Chabros i strażak Marcin Kurlak. W Spelle nasza delegacja spotkała się miejscowymi władzami, sponsorem i strażakami. – Byłem pod wrażeniem obiektów i wyposażenia tamtejszej OSP – mówi wójt Andrzej Chabros. – Podziękowałem za przekazany samochód, który trafił do ochotników z Rogóźna i zaproponowałem współdziałanie między naszymi strażami. Chciałbym również nawiązać stałą współpracę samorządową, pomiędzy Ludwinem i Spelle. W ramach rewizyty zaprosiliśmy Niemców do siebie latem – dodał wójt.